Optymalny czas na sadzenie pomidorów wprawdzie już minął!

Ale można dosadzać nowe flance.

Jeśliś wyhodował rozsady samodzielnie to gratuluje!

Ale jeśliś kupił to się wykosztowałeś.

Jeśli ich ilość Cię nie satysfakcjonuje?

Jeśli tak, to jest bez kosztowy sposób na rozmnożenie grządki pomidorowej.

Nie dość że zwiększysz ilość krzewów, to jeszcze uzyskasz większe plony na istniejących krzewach.

Pozwolą Ci na to wilki, tzw., pędy boczne.

Bo żeby pomidory na krzaku były duże trzeba wyłamywać pędy boczne czyli wilki.

Z wyłamanych wilków można uzyskać flance.

Wystarczy po wyłamaniu włożyć je do słoika wypełnionego wodą.

Po kilku dniach zauważysz jak wypuszczają korzonki.

Jeszcze kilka dni i korzonki będą tak duże i obfite, że będzie je można wsadzi do doniczki albo od razu do gruntu.

Moje doświadczenie wskazuje że w ten sposób można uzyskać z jednego już posadzonego krzaczka do pięciu nowych sadzonek.

Będą owocowały trochę później niż pierwotna sadzonka, ale podobnie obficie.

Sadząc pomidory warto przyswoić sobie wiedzę w sąsiedztwa jakich warzyw nie lubią rosnąć a w jakie lubią?

Nie sadz pomidorów przy ziemniakach, kukurydzy, kapuście, rzodkiewce, koprze włoskim, ogórku.

Sadz obok ziół: tymianku, bazylii, kolendry. Lubią też sąsiedztwo czosnku, cebuli, szpinaku, marchwi, sałaty.

Należy unikać zbytniego zagęszczenia krzaków, bo może skończyć się  to septoriozą, która objawia się brunatnoszarymi plamami na liściach.

W uniknięciu tej przypadłości pomaga palikowanie.

Po posadzeniu należy pamiętać o podlewaniu, zwalczaniu zaraz, szkodników, nawożeniu.

Eksperci zalecają podlewać pomidory rano.

Z podlewaniem nie należy przesadzać!

Bo jest takie pojęcie: „przelaniem pomidorów”, co skutkuje gniciem korzeni.

To ostrzeżenie nie dotyczy kiedy są upały.

Pomidory narażone są na wiele chorób.

Atakują je również liczne szkodniki np.: mszyce, gąsienice. nicienie, pędraki, mączliki.

Pomidory są wrażliwe na choroby grzybowe, wirusowe.

Ale są  na nie domowe sposoby zapobiegania i usuwania.

Domowym sposobem na liczne zarazy pomidorów jest roztwór z drożdży.

Aby go przygotować należy 100 g drożdży rozpuścić w ciepłej wodzie, zmieszać.

Równie dobry jest roztwór z mleka.

Przygotowanie: 1 litr mleka plus 1 litr wody.

Tak przygotowany roztwór należy przelać do butelki z atomizerem.

Oprysk należy wykonać od razu po zauważeniu pierwszych szkodników, oznak choroby.

Roślinę należy dokładnie spryskać. liście z obu stron.

Zabieg wykonywać raz w tygodniu.

Aby uzyskać dobre plony należy dbać o nawożenie.

Nawozy można uzyskać domowym sposobem.

Domowe nawozy, które nic, albo niewiele kosztują.

Na pierwszym  miejscu jest oczywiście kompost.

Potem wywary!

Wywar z obierzyn warzywnych.

Wywar z pokrzyw

Fusy z kawy do wykorzystania w trakcie przygotowania dołka.

Trzeba je zmieszać z ziemią.

Fusy z herbaty po wysuszeniu zmieszać z ziemią.

Do nawożenia dobre są skorupki z jajek.

Skorupki należy zmiksować na mączkę.

Przy nawożeniu należy pamiętać o kwasowości.

Właściwa kwasowość dla pomidorów to 5,5-6,5 pH.

Fusy z kawy i herbaty zakwaszają ziemię

Skorupki przeciwnie.

Po prostu trzeba zachować umiar w stosowaniu!

Inny nawóz to skórka od banana.

Trzeba ją zakopać w ziemi.

Podlewanie!

Do podlewania można wykorzystać napar z herbaty.

Fusy z herbat aromatyzowanych nie nadają się do podlewania.

Zaparzyć herbatę,wystudzić do temperatury pokojowej i podlewać.

Udanego rozmnażanie grządki pomidorowej!

 

Łódź czerwiec 2024 r.

Antoni Gieczewski