Objęcie ustawą o maksymalnych cenach energii m.in. prywatnej służby zdrowia, samorządowych lotnisk czy ogrodów działkowych - przewidują kolejne poprawki do ustawy, które w środę zgłosili senatorowie. Jedna z nich obniża pułap maksymalnych cen prądu do 450 i 600 zł.
W środę senatorowie debatowali nad ustawą o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. W związku ze złożeniem kolejnych poprawek ustawa została odesłana ponownie do komisji.
Pakiety poprawek złożyli m.in. senatorowie KO Adam Szejnfeld oraz Stanisław Gawłowski. Szejnfeld zaproponował m.in., aby obniżyć maksymalny pułap cen maksymalnych do 450 zł dla gospodarstw domowych oraz 600 zł dla sektora MŚP i samorządów. Obecnie w ustawie jest to odpowiednio 693 zł za MWh oraz 785 zł za MWh. Senator zwracał uwagę, że te wartości są cenami netto, więc obywatele czy samorządy de facto zapłacą więcej za prąd.
Szejnfeld poinformował, że złożone przez niego poprawki uzupełniają katalog beneficjentów nowych przepisów m.in. o lotniska samorządowe, prywatną służbę zdrowia, ogrody działkowe, wytwarzanie energii z odpadów czy instytucje samorządowe opiekujące się uchodźcami z Ukrainy.
Senator Gawłowski informował z kolei, że poprawki, jakie zaproponował "ratują przez monopolizacją rynku". Przekonywał, że przez nowe przepisy wiele spółek obrotu będzie musiało wycofać się z rynku, co doprowadzi do tego, iż na rynku zostanie kilku graczy, czyli spółek zarządzanych przez państwo.
Wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska podkreśliła podczas swojego wystąpienia, że celem ustawy, a także wcześniejszego rozporządzenia dotyczącego rynku bilansującego było "przyklejenie ceny energii do kosztów wytwarzania". Cena będzie skorelowana od kosztów surowca, uprawnień do emisji CO2, będzie też dodatek inwestycyjny oraz marża. Podkreśliła, że w rozporządzeniu do procedowanej ustawy będą określone ceny maksymalne dla każdej z technologii wytwarzania energii elektrycznej, czyli dla OZE, gazu, węgla itp. Zapewniała, że ceny energii mają nie być powiązane z ryzykiem, nie z ceną krańcową, tylko kosztami wytwarzania.
Głównym celem projektu ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku jest wprowadzenie mechanizmu ceny maksymalnej stosowanej w rozliczeniach z uprawnionymi odbiorcami.
Chodzi o gospodarstwa domowe, mikro, małych i średnich przedsiębiorców oraz podmioty użyteczności publicznej, jak m.in. placówki opieki zdrowotnej, szkoły, uczelnie, podmioty prowadzące żłobki i kluby dziecięce, domy pomocy społecznej, noclegownie, kościoły lub inne związki wyznaniowe, ochotnicze straże pożarne, placówki kulturalne, organizacje pozarządowe, związki zawodowe, baseny i aquaparki. Mechanizm obejmie też jednostki samorządu terytorialnego i samorządowe zakłady budżetowe realizujące zadania z zakresu m.in. dróg, wodociągów i kanalizacji, transportu zbiorowego i porządku publicznego. Ustawą objęci będą także producenci rolni, którzy są mikro, małymi lub średnimi przedsiębiorcami, a także obiekty sportowe szkolące m.in. członków kadry narodowej.
Zgodnie z ustawą w rozliczeniach z odbiorcami użyteczności publicznej i firmami będzie stosowana cena maksymalna na poziomie 785 zł za MWh w odniesieniu do zużycia od 1 grudnia 2022 do 31 grudnia 2023. Jeśli umowa sprzedaży prądu została zawarta po 23 lutego br., wówczas w okresie od dnia zawarcia umowy do 30 listopada br. również ma być stosowana cena maksymalna.
W przypadku gospodarstw domowych cena maksymalna ma być na poziomie 693 zł za MWh. Będzie obowiązywać po przekroczeniu rocznych limitów zużycia: 2 MWh - dla gospodarstw domowych; 2,6 MWh - dla rodzin z osobą niepełnosprawną; 3 MWh - dla rolników i posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
Sprzedawcom energii będą przysługiwały rekompensaty za stosowanie w rozliczeniach z odbiorcami uprawnionymi maksymalnych cen. Łączny koszt rekompensat ma wynieść 19,7 mld zł.
Ustawa przewiduje, że wytwórcy i sprzedawcy energii elektrycznej będą musieli przekazać odpisy na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny będące nadmiarowym przychodem, według przyjętego w ustawie sposobu obliczania. Szczegółowy sposób obliczania limitu ceny na potrzeby kalkulacji kwoty odpisu zostanie ustalony w rozporządzeniu rządu. Obowiązek wpłat na Fundusz obejmie okres od 1 grudnia 2022 do 31 czerwca 2023.
Strona rządowa tłumaczyła, że oczekiwanym efektem tego rozwiązania jest ograniczenie nadmiarowego przychodu wytwórców i sprzedawców energii elektrycznej oraz redystrybucja uzyskanych z tego tytułu środków do odbiorców końcowych.
Źródło: portalsamorzadowy.pl